Podczas przeprowadzki znalazłam u siebie w stercie dokumentów stary zeszycik mojej mamy, w którym zapisywała swoje sprawdzone przepisy. Strasznie się zdziwiłam, ponieważ jakiś czas temu jak byłam u rodziców to właśnie ten zeszycik był strasznie poszukiwany, ze względu na jeden z przepisów, który się tam znajdował. Wiem, że w erze szerokiego dostępu do Internetu z łatwością możemy znaleźć każdy przepis dosłownie na wszystko co tylko potrzebujemy. Często wystarczy podać składniki jakie mamy w lodówce a wyszukiwarka zaproponuje nam kilka czy też kilkanaście przepisów na różne potrawy. Stare przepiśniki przechodzą do tzw. lamusa, ale ja uważam, że takie rzeczy mają swoją duszę. Przepisy tam zapisane są zawsze sprawdzone i lubiane przez domowników. :)
A oto ten mały zeszycik:
Właśnie z tego przepiśnika postanowiłam zrobić Sarni grzbiet (popularnie zwany Metrowcem). Pamiętam z dzieciństwa jak mama przygotowywała to ciasto. W szczególności lubiłam smarowanie poszczególnych kromek ciasta kremem z kaszy manny, który uwielbiałam podjadać :D Zachęcam do wypróbowania przepisu :)
Składniki:
Ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej,
- 2 szklanki cukru,
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 3/4 szklanki oliwy,
- 3/4 szklanki mleka,
- 3 łyżki kakao.
Krem:
- 0,5 litra mleka,
- 4 łyżki cukry,
- 4 łyżki kaszy manny,
- pół laski wanilii,
- 1 kostka masła,
Przygotowanie:
ciasto:
1. Białko oddzielić od żółtek. Białka ubić z cukrem.
2. W oddzielnej misce wymieszać żółtka, mleko, mąkę, proszek do pieczenia, oliwę. Następnie dodać ubitą pianę z cukrem.
3. Ciasto podzielić na dwie części. Jedną przelać do foremki (keksówki) i piec przez 1h 10 min w temp. 170 st.C
4. Do drugiej części ciasta dodać kakao i również upiec.
5. Po upieczeniu ciasta, należy je wystudzić, a następnie pokroić na 1 cm kromki.
6. Każdą kromkę smarujemy kremem i układamy na zmianę kromka jasna, kromka ciemna.
krem:
1. Do mleka dodać laskę wanilii, cukier, kaszę mannę, Ugotować budyń. Wystudzić.
2.Ubić masło, dodać ugotowany budyń.
Smacznego :)